Wszystko, co trzeba wiedzieć, by dobrze wybrać oczyszczacz powietrza
Czas czytania:5 min

Wszystko, co trzeba wiedzieć, by dobrze wybrać oczyszczacz powietrza

0 0

Smog, grzyby, alergeny, bakterie i wirusy – nawet ściany naszego domu nie są zabezpieczeniem przed szkodliwymi dla zdrowia substancjami, które znajdują się w powietrzu. Dziś już nie trzeba chyba nikogo przekonywać, że oczyszczacz powietrza jest ważnym i potrzebnym wyposażeniem domu, biura i każdego innego miejsca, w którym długo przebywamy. Producenci tego typu urządzeń prześcigają się w oferowanych rozwiązaniach. Co należy wiedzieć o oczyszczaczach, by dobrze wybrać?

Oczyszczacze powietrza dzielą się na dwa rodzaje: mechaniczne i elektrostatyczno-fotokatalityczne. Mechaniczne bazują na filtrach, dzięki czemu nie są szkodliwe dla zdrowia i mogą mieć blisko 100-procentową skuteczność. Elektrostatyczno-fotokatalityczne działają w oparciu o reakcje chemiczne indukowane pod wpływem światła i wysokiego napięcia. Skomplikowane? A to dopiero początek!

Fakty i mity

Produceni oczyszczaczy często sięgają po skomplikowane funkcje, by podnieść atrakcyjność swoich urządzeń. Czy w ten sposób poprawiają też skuteczność? Wątpliwe. Typowym przykładem działania bardziej marketingowego niż prozdrowotnego jest jonizacja. Polega to na tym, że unoszące się w powietrzu pyły i bakterie są naładowane dodatnio, a jonizatory czy oczyszczacze powietrza z funkcją jonizacji wytwarzają jony ujemne, które je neutralizują. Cząstki naładowane dodatnio zostają wytrącone i osiadają na różnego rodzaju powierzchniach – podłogach, blatach, meblach itp., a więc nie są usunięte, a jedynie opadają na powierzchnię. Jeżeli zneutralizowane cząsteczki nie zostaną mechanicznie usunięte, po pewnym czasie, pod wpływem ruchu powietrza lub pracą urządzeń elektrycznych, zmieniają swój ładunek na dodatni i ponownie zaczynają unosić się w powietrzu. Urządzenie nie radzi sobie również z zapachami, a ubocznym skutkiem jonizacji może być powstawanie toksycznego dla nas ozonu, dlatego używanie ich w małych, słabo wentylowanych pomieszczeniach nie jest zalecane. W domowych warunkach nie zawsze muszą się sprawdzić, a zdecydowanie lepiej nadadzą się na przykład do zastosowań przemysłowych.

Tajemnica tkwi w filtrach

Działanie oczyszczaczy mechanicznych jest mniej skomplikowane, za to bardziej skuteczne i całkowiecie bezpieczne – same plusy. Nie oznacza to jednak, że na tym możemy zakończyć podejmowanie decyzji – kwestią otwartą są filtry, od których zależy skuteczność oczyszczacza, czyli jego wydajność dostarczania czystego powietrza, określaną wskaźnikiem CADR. Najczęściej spotykane filtry to wstępny, węglowy, HEPA, a także filtry zintegrowane 3w1.

Filtr wstępny

W wielu oczyszczaczach powietrza jest to podstawowy, pierwszy filtr. Wychwytuje on największe zanieczyszczenia takie jak cząsteczki kurzu, włosy, naskórek, sierść zwierząt itp. Ma chronić pozostałe filtry przed przytkaniem i koniecznością częstej wymiany. Co jakiś czas należy go wyczyścić, by zbierający się brud nie blokował przepływu powietrza przez urządzenie.

Filtr węglowy

Węgiel aktywny wykorzystywany jest w filtrach, ponieważ dzięki wewnętrznej, porowatej strukturze ma ogromną powierzchnię właściwą – sięga około 1500 m²/g. Drugą zaletą węgla jest jego niezwykła adsorpcja, czyli zdolność do pochłaniania substancji w ilości równającej się 20 proc. jego własnej masy. Zanieczyszczenia wpadają w pory filtra, a następnie między nimi a węglem zachodzi reakcja, dzięki czemu nie mogą już wydostać się na zewnątrz. Doskonale radzi sobie z pochłanianiem nieprzyjemnych zapachów, gazów, dymu papierosowego. Wykorzystywany jest również do wychwytywania metali ciężkich oraz związków organicznych pestycydów czy rozpuszczalników. Nie usuwa jednak smogu, kurzu, alergenów czy mikroorganizmów, dlatego w oczyszczaczach powietrza stosowany jest razem z filtrem HEPA.

Filtr HEPA

Jest w stanie oczyścić powietrze nawet z zanieczyszczeń radioaktywnych, stąd jego nazwa: High Efficiency Particulate Air Filter, czyli filtr o wysokiej skuteczności. To mechaniczny filtr o bardzo wysokiej skuteczności, dlatego wykorzystywany w placówkach służby zdrowia czy laboratoriach. Zbudowany jest z mikroskopijnych włókien gęsto rozłożonych we wszystkich kierunkach, tak, by wyłapywały zanieczyszczenia. Włókna te tworzą arkusz, który jest złożony w harmonijkę, dzięki czemu filtr może mieć większą powierzchnię. Usuwa bardzo małe cząsteczki stałe. Jak małe? Prawdziwy filtr HEPA np. H13 cechuje się skutecznością usuwania 99,97% zanieczyszczeń o wielkości minimum 0,3 mikrometra. Zatrzymuje cząsteczki PM2.5 (smog), alergeny, drobne pyłki, bakterie, wirusy czy też zarodniki pleśni.

Na co zwrócić uwagę ?

Profesjonalne urządzenie wyposażone w wysokiej jakości filtr wstępny, HEPA i węglowy jest w stanie wychwycić prawie 100 proc. zanieczyszczeń znajdujących się w domowym powietrzu. Jednak nie każdy sprzęt ma takie właściwości. Przy wyborze odpowiedniego oczyszczacza należy zwrócić uwagę na dwa najważniejsze parametry: CADR oraz to jak małe cząsteczki jest w stanie usunąć filtr HEPA. Producenci najczęściej posługują się jednostką μmoznaczającą mikrometry (mikrony). Im mniejsze cząsteczki zanieczyszczeń jest w stanie usunąć oczyszczacz, tym lepiej. Standardowe filtry HEPA powinny usuwać cząsteczki o wielkości do 0,3 μm, jednak oczyszczacze Philips Dual Scan są w stanie usunąć cząsteczki nawet 100x mniejsze cząsteczki, czyli o wielkości nawet 0,003 μm. Korzyści wynikające z wysokiej efektywności filtracji są oczywiste: dzięki temu rzadziej będziemy zapadać na choroby i cierpieć z powodu alergii, rzadziej też będziemy musieli sprzątać, bo będziemy mieli zdecydowanie mniej kurz w domu.

Najnowszy sprzęt filtrującyPhilips wyposażony jest dodatkowo w technologię Dual Scan skanującą powietrze 1000 razy na sekundę, dzięki której jeszcze szybciej i dokładniej wykrywa oraz usuwa wszystkie zanieczyszczenia z powietrza. Należy jednak pamiętać, że nie wszystkie oczyszczacze powietrza stosują tak skuteczne filtry, nawet jeśli są określone mianem HEPA, nie zawsze jest to prawdziwa informacja. W razie wątpliwości należy zwrócić się do producenta.

Mądry wybór

Wybór urządzenia powinien wynikać z naszych potrzeb, jednak jakość i skuteczność tych urządzeń znajduje odzwierciedlenie w ich cenie. Działanie tych najtańszych pozostawia wiele do życzenia. W warunkach domowych najlepiej sprawdzi się model, w którym powietrze przechodzi przez filtr wstępny, węglowy i HEPA. Oczyszczacze powietrza Philips z linii Dual Scan wyposażone są w trójstopniowy system filtracji i podwójny, inteligentny czujnik cząsteczek oraz gazów. Dzięki zastosowaniu zintegrowanego filtra NanoProtectHEPA zdolne są usuwać cząsteczki nawet 800-krotnie mniejsze od cząsteczek wchodzących w skład smogu, eliminując aż 99,97 proc. cząsteczek o wielkości nawet0,003 μm., czyli mniejszych niż najmniejszy znany wirus.1 Oznacza to, że są w stanie wychwycić z powietrza cząsteczki smogu o różnej wielkości (PM2.5 i mniejsze), ale także grzyby, pleśnie, wirusy, bakterie, gazy, lotne związki organiczne, pyłki roślin, alergeny roztoczy, kurz, złuszczony naskórek i sierść zwierząt domowych. System obiegu powietrza 3D ze spiralnym wylotem powietrza usuwa zanieczyszczenia w pomieszczeniu o powierzchni 20 m² w czasie krótszym niż 6 minut2. Co najważniejsze: bez negatywnych skutków ubocznych i wysokich kosztów eksploatacji – filtr zintegrowany może służyć nam przez 3 lata, a jeśli po zakupie urządzenie zostanie zarejestrowane w programie MyPhilips, kolejny filtr będzie kosztował tylko złotówkę. To właśnie jest najlepszy wybór.

1 Badanie przeprowadzone w maju 2019 r. przez IUTA zgodnie z normą DIN71460-1 przy zastosowaniu aerozolu NaCl.

2 Teoretyczny czas oczyszczania obliczany przez podzielenie CADR 500 m³/h przez rozmiar pomieszczenia 48 m³ (przy założeniu, że pomieszczenie ma powierzchnię 20 m² przy podłodze i 2,4 m wysokość.

Happy
Happy
0 %
Sad
Sad
0 %
Excited
Excited
0 %
Sleepy
Sleepy
0 %
Angry
Angry
0 %
Surprise
Surprise
0 %

Average Rating

5 Star
0%
4 Star
0%
3 Star
0%
2 Star
0%
1 Star
0%

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Previous post Dar czy przekleństwo?<br>16 listopada Międzynarodowy Dzień Tolerancji
Next post Okiem eksperta: High Need Babies