Śląska zupa krem „Ajntopf z franckami” z nutą włoską
Czas czytania:1 min

Śląska zupa krem „Ajntopf z franckami” z nutą włoską

0 0

Dietą, która idealnie wpisuje się w jesienny klimat, jest dieta rozgrzewająca. Przy komponowaniu takiego menu warto uwzględnić tak popularne i łatwe w przygotowaniu zupy kremy. Gęsta i sycąca zupa jednodaniowa Ajntopf z franckami to kwintesencja śląskiej tradycji, nawiązującej do szanowania jedzenia oraz zasady, że nic w kuchni nie może się zmarnować i wszystko musi być treściwe

Śląska zupa krem „Ajntopf z franckami” z nutą włoską

Składniki (około 4 porcje, ale wiemy, że dla co poniektórych może być jedna)

  • 1 paczka klasycznie wyrabianych śląskich kiełbas firmy Berger – Frankfurterki lub Ślązaczki
  • 1 litr gęstego rosołu (najlepiej z mieszanych mięs: kurczaka, wołowiny i rurkowych kości wołowych)
  • wszystko co zostaje po ugotowaniu rosołu: warzywa ze śląskiego rosołu (tylko bez kości), czyli pietruszka, seler, por, marchewka, cebula, kapusta i mięso
  • 500 g pokrojonej w kostkę dyni
  • 2 ząbki czosnku
  • 1/2 średniej wielkości cebuli
  • 200 g śmietany min. 18% (a co tam)
  • 1 łyżka masła
  • 2 gałązki koperku
  • 2 gałązki bazylii (to ta włoska nuta, czy tam nutka raczej)
  • 1 gałązka lubczyku
  • świeżo mielony pieprz, sól

Wykonanie:

Odmierzyć około 0,5 l rosołu, dodać warzywa z rosołu i mięso, pokrojoną w kostkę dynię, bazylię, lubczyk, czosnek, pieprz i miksować to całe towarzystwo, aż do uzyskania szorstkiej konsystencji. Szorstkiej nie gładkiej, ma być po śląsku!

Następnie przelać do garnka, dodać resztę rosołu, zamieszać i gotować kilka minut ciągle mieszając. Trzeba uważać w trakcie gotowania na wychlupy zupy, bo jest gęsta i gorąca jak smoła. Pod koniec dodać do tego jeszcze śmietany i krótko zagotować. Oj tak, nie schudniesz 🙂

W międzyczasie pokroić kiełbaski na małe kawałki oraz pokrojoną w kostkę cebulę i podsmażyć razem na maśle. Jak się cebulka lekko przypali to nie robimy scen. Oj okrutne kalorie, aż skaczą po łyżce jak oszalałe, a razem z nimi śląskie smaki.

Zupę przelać na talerze, do misek albo zostawić w garze jak na fotografii. Na koniec dodać na środek smażoną kiełbasę i posypać koperkiem. Auuu co za zapach…

Smacznego!

Happy
Happy
0 %
Sad
Sad
0 %
Excited
Excited
0 %
Sleepy
Sleepy
0 %
Angry
Angry
0 %
Surprise
Surprise
0 %

Average Rating

5 Star
0%
4 Star
0%
3 Star
0%
2 Star
0%
1 Star
0%

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Previous post Makijaż – czy naprawdę go potrzebujesz?
Next post Rak marzeń nie odbiera – ale do walki zmusza