Serce z piernika – recenzja
Czas czytania:2 min

Serce z piernika – recenzja

0 0

Po raz kolejny, przed świętami, Magdalena Kordel zaprasza czytelników w magiczny świat przygotowań do świąt Bożego Narodzenia. W swojej najnowszej powieści „Serce z piernika”, udowadnia, że duch świąt jest w każdym z nas, trzeba go tylko odpowiednio obudzić

Serce z piernika – recenzja

Klementyna, mistrzyni piernikowych wypieków, opiekuje się swoją sześcioletnią córeczką Dobrusią i babcią Agatą, która pod wpływem silnych, negatywnych przeżyć z przeszłości, daje swojej wnuczce nieźle popalić. Pewnego dnia Klementyna przygotowuje w kuchni chatkę z piernika, która sprawia, że kobieta postanawia stawić czoło demonom przeszłości i powrócić w rodzinne strony babki Agaty. Czy w życiu Klementyny zagości spokój? Czy wreszcie osiądzie gdzieś na stałe? A przede wszystkim czy otworzy się na innych? O tym dowiecie się czytając Serce z piernika.

Magdalena Kordel przenosi nas w innych czas, czas magii i świątecznych przygotowań. Przedstawia wręcz baśniową historię, która pokazuje, że święta to najpiękniejszy czas, czas, w którym niemożliwe staje się możliwe. Autorka przedstawia piękną zimową pachnącą piernikami, Bożonarodzeniową scenerię.  Przekonuje, że marzenia się spełniają, miłość przychodzi niespodziewanie, a cuda i spokój goszczą w naszym życiu wtedy, gdy uwierzymy, iż tak na prawdę może być. Może się wydawać, że świąteczny klimat książki może sugerować sielskość i anielskość historii. Jednak nie do końca.Autorka porusza trudne tematy, np. cierpienie po stracie dziecka, przemoc domową, alkoholizm. To książka, która kipi od emocji.

W książce mamy całą galerię postaci, mniej lub bardziej ważnych. każda z tych postaci niesie ze są inne przesłanie, jest przykładem na to, że nasz los nie zawsze zależy od nas samych, czasem potrzebujemy pomocy kogoś z zewnątrz. Wszystkie losy bohaterów łączą się w spójną całość, dając obraz szczęścia i spokoju.Dzięki historiom bohaterów czujemy się otuleni świąteczną atmosferą i zapachem wypiekanych pierników.

Książka jest nie tylko bajkowa, ale również ciepła, poruszająca i skrywająca liczne sekrety. Odkrywanie ich – jak zawsze – sprawia radość i podnosi poziom adrenaliny. Każdy, kto sięgnie po „Serce z piernika” otrzyma również mnóstwo cennych, życiowych rad.

Serce z piernika to książka, która ma swoisty klimat,  pozwalający łagodnie przejść ze smutnego października czy listopada, do ciepłego, pachnącego miłością i piernikami grudnia.

Dzięki książce Magdaleny Kordel możemy poczuć magię zbliżających się świąt, ale nie takich wypełnionych gonitwą za zakupami, prezentami. Serce z piernika daje czytelnikowi ducha świąt, który objawia się w zapachu [pieczonych pierników, w dobroci serc innych ludzi, w spotkaniach z najbliższymi. Po raz kolejny Magdalena Kordel udowadnia, że  Święta mają w sobie coś magicznego i warto na nie czekać. To książka pełna nadziei, wiary i miłości. Świetna pozycja na jesienne długie wieczory. Dzięki Sercu z piernika już dziś poczujesz zapach piernikowych wypieków.

Happy
Happy
0 %
Sad
Sad
0 %
Excited
Excited
0 %
Sleepy
Sleepy
0 %
Angry
Angry
0 %
Surprise
Surprise
0 %

Average Rating

5 Star
0%
4 Star
0%
3 Star
0%
2 Star
0%
1 Star
0%

One thought on “Serce z piernika – recenzja

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Previous post Kulinarna podróż z makaronem w tle
Next post Przepis na udane Halloween!